Mołek: „Seks jest jak terapia”. Keszka: „Układa w głowach i majtkach”
– Każdy z nas jest istotą seksualną. Erotyczna to znaczy chcąca korzystać z cielesności, umiejąca to robić, rozumiejąca swoje potrzeby, wiedząca, gdzie są jej granice, wiedząca, co jest w życiu ważne. Wychodzimy z założenia, że uprawianie wspaniałego, zabawnego, zdjętego z pozycji „na kolanach” i „uświęconego prokreacją” seksu, jest przyczynkiem do tego, by każda z nas czuła dobrostan. To terapia – dodaje Magda Mołek.
Joanna Keszka zaznacza, że każda kobieta jest erotyczna. – Nam się wmawia, że seks dla nas nie jest taki ważny, że to boisko zabaw dla mężczyzn, a my mamy się dostosować i za to spotka nas nagroda w postaci orgazmu.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.